2016-07-23

Nina George "Lawendowy Pokój"

Dzisiaj recenzja książki, którą wiele osób mi polecało, ale również u wszystkich ją widziałam na blogu i miałam wielką ochotę zapoznać się w tą historię. 

[ 114 ]
Wydawnictwo : Otwarte
Tytuł oryginału : Das Lavendelzimmer
Data wydania : 30 lipca 2014
Liczba stron : 344
Kategoria : Literatura współczesna


W swojej księgarni – o wiele mówiącej nazwie "Apteka Literacka" – Jean Perdu sprzedaje książki tak jak farmaceuta medykamenty. Umiejętnie rozpoznaje, co ktoś nosi w sercu, i proponuje odpowiednią fabułę na konkretny problem. Nie potrafi jednak uleczyć własnego cierpienia, które zaczęło się pewnej nocy wiele lat temu, kiedy odeszła od niego ukochana kobieta. Wszystko się zmienia, gdy Jean w końcu otwiera pozostawiony przez nią list. Wcześniej nie miał odwagi go przeczytać…

Zachwycająca historia o miłości, która przywraca do życia.
Głównym bohaterem książki jest  Perdu, starszy mężczyzna, który mądrością przerasta nie jednego człowieka. Człowiek zakochany w książkach, uważa je za lek, który może pomóc każdemu, dla każdego znajduję powieść, która może wyleczyć jego serce i duszę. Jego księgarnia jest miejscem gdzie można spotkać ludzi o wielu twarzach, i każdy znajdzie coś dla siebie. Szczerze to urzekł mnie ten człowiek, swoimi słowami i czynami, jego wypowiedzi były tak mądre, że nadawały się jako cytaty do zapamiętania na całe życie, chciałam wszystkie zaznaczyć, ale wtedy musiałabym zakreślić całą książkę. Jest to niewyobrażalnie mądry człowiek, który potrafi zajrzeć w głąb duszy każdego i znajduję w niej coś co sprawiło, że przybyli do jego księgarni w poszukiwaniu książki, która ich uleczy. 


Kochać to czasownik, określa czynność... zatem trzeba ją wykonać. Mniej gadać, więcej robić. Nieprawdaż?


Dołączając do Bookathonu miałam problem z jednym wyzwaniem a mianowicie ten w którym chodziło o mój wymarzony zawód, miałam z tym problem ponieważ jeszcze sama nie wiem co chciałabym robić, doprowadza mnie to do szały bo większość moich znajomych ma przynajmniej jakieś plany a ja stoję w miejscu. Więc kiedy przeczytałam Lawendowy Pokój po prostu nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że kiedyś chciałabym sprawiać taka radość ludziom i obdarowywać ich książkami, które im pomogą. I nie chodzi mi tutaj o pracowanie w księgarni czy w bibliotece, ale po prostu o chęć nakłaniania ludzi do czytania cudownych powieści, które na pewno wniosą do ich życia coś cudownego i umilą im chwilę.

Każdy człowiek ma taki swój wewnętrzny pokój, w którym czają się demony. I dopiero kiedy go otworzy i stawi im czoła, będzie naprawdę wolny.

Więc wiecie już, że główny bohater jest wprost cudowny i nie mogłabym sobie wyobrazić bardziej mądrego i wspaniałego człowieka, ale niestety książka mi się nie podobała. Wiele osób zachwyca się miłością Perdu do kobiety, której teraz nie ma w jego życiu, oczywiście jest to cudowna fabuła, która może wzruszyć, ale jest bardzo nudna i mało wciągająca. Przeczytałam tą książkę tylko i wyłącznie ze względu na Perdu i w obawie, że przeoczę jakąś jego myśl, która będzie dla mnie inspiracją. Autorka miała bardzo ciekawy pomysł, ale niestety nie spodobał mi się on tak jak powinien. Polecam wam tą książkę tylko i ze względu na cudownego bohatera jakim jest Perdu, zobaczycie, że jego słowa wzruszą was do łez, mimo iż powinna to robić fabuła. 


★★★★★


8 komentarzy:

  1. Pomysł na książkę bardzo mi się spodobał, ale jak na razie niekoniecznie mam okazję by po nią sięgnąć. Mam nadzieję, że gdy już ją przeczytam, odbiorę ją nieco lepiej niż Ty...

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż, raczej nie sięgnę po tę książkę, ponieważ coś czuję, że bym się przy niej nudziła... chociaż kusi to czarowanie słowem przez autorkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na jej temat, jednak chyba się jeszcze trochę wstrzymam, pozdrawiam Julka

    OdpowiedzUsuń
  4. JA JĄ UWIELBIAM,. TAK JAK KSIĘŻYC NAD BRETANIĄ - SĄ ŚWIETNE TAK JAK I AUTORKA!

    OdpowiedzUsuń
  5. O nie, jest to książka, która tak mnie wynudziła, że myślałam, że będę waliła głową o ścianę żeby było ciekawiej. Nie jestem w stanie nawet określić dlaczego aż tak nie przypadła mi do gustu, ale nic nie poradzę że się nie polubiłyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety cudowny bohater to nie wszystko.... :( Ale ten cytat o kochaniu jest genialny! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo mało wciągającej fabuły, jestem ciekawa tej książki. Może właśnie ten główny bohater sprawi, że mi się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam tę książkę :) Dla mnie właśnie księgarnia to taka apteka. Kocham książki :) Cytaty super :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !