2016-07-07

Laurelin Paige "Obsesja"

Dzisiaj recenzja czegoś nowego. Zapraszam.



Do tej pory Alayna Withers wchodziła z mężczyznami w niezdrowe relacje, przez które popadała w chorobliwe obsesje. Wszystko zmieniło się, kiedy swe serce otworzył przed nią zabójczo przystojny miliarder Hudson Pierce. Od tej chwili Alayna czuje ogromną determinację, aby pokonać wszelkie przeszkody stojące na drodze do ich szczęścia i stworzyć stabilny związek oparty na głębokim uczuciu. Chociaż Hudson i Alayna zostają oficjalnie parą i nie muszą już przed kimkolwiek niczego udawać, wkrótce na jaw wychodzą mroczne sekrety mężczyzny. Dawne problemy wciągają bohaterów w skomplikowaną sieć nieporozumień, które doprowadzają do zburzenia długo budowanego zaufania i poczucia bezpieczeństwa. Zdesperowana Alayna zwraca się o pomoc do Celii – kobiety, która kiedyś sporo namieszała w życiu Hudsona. Konsekwencje tej decyzji będą bardzo poważne, zwłaszcza że na horyzoncie pojawi się jeszcze jedna kobieta, która zawalczy o serce Hudsona. Czy kochankowie zdołają wreszcie poskromić demony przeszłości? Czy uda im się stworzyć udany związek i odnaleźć w swoich ramionach szczęście i zrozumienie?

Jesteś moja. A ja jestem twój. A to oznacza, że jestem z tobą związany pod każdym względem i w każdej sytuacji. Na dobre i na złe. Jeśli tego nie widzisz, to nie mamy szans.

Można powiedzieć, że od jakiegoś czasu światem ogarnęły książki bez cenzury, świat zmysłów i erotyki. Jedni bez skrupułów potrafią się w nich zaczytywać, inni zaś z odrazą patrzą na coś co ewidentnie jest teraz na topie. Osobiście nie przeszkadzają mi erotyczne opisy, bardziej skupiam się na historii, którą autor chcę przekazać, bo zawsze ta historia jest, mimo iż większość tak nie uważa. Wiele osób uważa że książki w których wszystko jest odkryte, nic sobą nie przekazują. Laurelin Paige pokazała nam, że jej książki nie są banalnymi historyjkami, które mają przyciągnąć czytelnika tylko poprzez erotyczne opisy, stworzyła ona specyficznych bohaterów, postacie, które mają swoją historię. 

Alayna i Hudson nie są zwykłymi postaciami, są to osoby z przeszłością, on - mężczyzna, który uważał, że skoro ma kilka milionów na koncie to może decydować o życiu innym, rozkochuję w sobie kobiety a później rani je i porzuca, bezlitosny, nie wierzy w miłość, nie wierzy w szczęście, liczy się tylko zabawa i łzy innych, zaś ona - kobieta, która poszukuję miłości, zakochuję się w pierwszym lepszym facecie bo uważa, że przy nim znajdzie szczęście i tą ubłaganą miłość, nie patrzy na to że jej uczucia są pełne prześladowań, nie widzi swojej zazdrości i ciągłych pytań, i to ją własnie gubi. Ale kiedy spotykają siebie, odnajdują miłość, która nie jest tylko zabawą i liczą się dla nich tylko łzy szczęścia tej osoby a nie bólu, odnajdują miłość pełną zaufania.

Książka jak i bohaterowie bardzo mi się spodobali, nie jest to banalna historia pełna kłótni i rozstań bohaterów, bo trzeba to sobie przyznać, że właśnie to dominuję w takich książkach jak Obsesja. Co mnie bardzo bawiło to nawiązywanie do Pięćdziesięciu twarzy Greya, autorka najwidoczniej chciała pokazać, że znana powieść nie miała wpływu na jej książki, w bardzo zabawny sposób przedstawiła podobieństwa jak i różnicę pomiędzy tymi książkami. Głównym wątkiem z pewnością jest Alayna i Hudson, ale nie chodzi mi o namiętne sceny, których jest bardzo dużo, ale właśnie o ich miłość, przeszłość, dylematy. Książka jest pełna akcji, ale muszę przyznać, że mimo iż czyta się ją bardzo szybko i płynnie to czegoś mi brakowało. Fabuła jest dynamiczna, przepełniona erotyzmem, bo ewidentnie osoby, które się wczytują w ten gatunek tego poszukują. Serdecznie wam polecam, sądziłam, że będzie to banalniejsza historia, ale jestem mile zaskoczona, mimo iż nie czytałam pierwszego tomu to nie żałuję, bo z tego co czytałam to Obsesja jest o wiele lepsza od Pokusy



[ 107 ]
Wydawnictwo : Kobiece
Tytuł oryginału : Found in You
Data wydania : 16 marca 2016
Liczba stron : 376
Kategoria : Literatura erotyczna, Romans
Typ : książka
Ocena : 8/10

W serii Uwikłani :
| Pokusa | Obsesja | Na zawsze | 










Za możliwość zapoznania się z tą książką serdecznie dziękuję wydawnictwu :  




4 komentarze:

  1. Czytałam Obsesję i całkiem dobrze ją wspominam. Mam nadzieję, że trzeci tom będzie równie interesujący. Podoba mi się, że autorka w drugim tomie rozwinęła się i czuć było, że napisanie tej historii było dla niej łatwiejsze niż napisanie poprzedniego tomu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że jednak zaczęłam od drugiego tomu, bo gdyby Pokusa nie przypadła mi do gustu to nie wiem czy sięgnęłabym po Obsesję :)

      Usuń
  2. Nie spotkałam się jeszcze z tą serią, kiedyś może się skuszę, jak narazie mam co czytać. ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !