2016-07-13

David Levithan "Każdego dnia"

Czas na coś kolorowego i wakacyjnego :)

Każdego dnia szesnastoletni A budzi się - bez ostrzeżenia - w innym ciele i w innym miejscu. A pogodził się ze swoim wyjątkowym losem, ustalił nawet zasady, których stara się przestrzegać. Nie angażować się. Nie rzucać się w oczy. Nie mieszać w cudzym życiu. Aż do pewnego poranka, kiedy A budzi się w ciele Justina i poznaje jego dziewczynę, Rhiannon. Od tej chwili przestają obowiązywać wszelkie reguły, bowiem A wreszcie znalazł kogoś, z kim pragnie być – każdego dnia, bez wyjątku.

Książka, która w pewnym czasie była bardzo popularna na rynku czytelniczym, teraz akurat słuch o niej jakby zaginął. Ale ja lubię sięgać po książki, kiedy szum wokół niej już trochę przycichnął. A więc zobaczmy czy ten szum znów powróci.

Jednego się dotąd nauczyłem: każdy człowiek chce, żeby wszystko grało. Nie marzymy o niczym fantastycznym cudownym, ani wyjątkowym. Z radością godzimy się na to, że wszystko gra, bo tyle nam w zupełności wystarcza.

Głównym bohaterem książki jest A, i nie jest on zwykłym nastolatkiem jak można sądzić, nie ma on rodziny, przyjaciół, a nawet własnego ciała. Wyobrażacie sobie jak to jest na jeden dzień zamienić się z kimś ciałem, choć na chwilkę zmienić swoją twarz, swoje obliczę ? Dziwnę prawda ? Ale przyznajcie się szczerze kto choć raz sobie o czymś takim nie pomyślał ? A wyobraźcie sobie teraz, że A każdego dnia zmienia swoje obliczę, nie posiada swojego ciała bo kiedy zasypia i budzi się następnego dnia to nie jest w tym samym ciele, w którym był dnia poprzedniego. Można by sądzić, że to jakaś reguła, nigdy w tym samym ciele, tylko jeden dzień aby poznać czyjeś życie, nie ważne czy dziewczyny czy chłopaka. Dwie zasady : codziennie inne ciało, i tylko w jego wieku. A jest już przyzwyczajony do swojego życia, nigdy nie zbliża się emocjonalnie do żadnych osób, ponieważ wie, że już nigdy może ich nie spotkać, nie może się zakochać, nie może przeżyć swojego pierwszego razu bo ta osoba nigdy nie będzie wiedzieć, że to z nim przeżyła tą chwilę. 


Pewnego dnia będąc w ciele pewnego chłopaka, A poznaję dziewczynę, która zawróciła mu w głowie, i mimo iż wie, że nie powinien to się w niej zakochuję. Odlicza kilometry, które go od niej dzielą, myśli tylko o niej, a to może go doprowadzić tylko do zguby. Jedna osoba może zniszczyć te wszystkie lata, kiedy był ostrożny i przestrzegał reguł.

Dobroć wiążę się z tym, kim jesteś, a miłe obejście - z tym, jak chcesz wypaść w oczach innych.

Historia A jest naprawdę bardzo wciągająca, ale czasami ta zmiana ciała była, można powiedzieć monotonna. Jedynym punktem zaskoczenia było to w jakim ciele się teraz znajdzie, ale będąc szczerym to nawet mnie to jakoś nie ciekawiło. Wątek miłosny był taki nijaki, i mimo iż polubiłam obie osoby to jakoś mi one do siebie nie pasowały. Książkę czyta się bardzo szybko, ale nie jest to powieść, która zostaje w głowie, raczej się szybko o niej zapomina. 

[ 110 ]
Wydawnictwo : Dolnośląskie
Tytuł oryginału : Every Day
Data wydania : 3 czerwca 2015
Liczba stron : 264
Kategoria : Literatura młodzieżowa
Ocena : 6/10

Z serii Każdego dnia :
| Każdego dnia | Pewnego dnia |















7 komentarzy:

  1. Koniecznie chciałam przeczytać tą książkę w czasie, gdy było o niej tak głośno. Kilka razy już nawet miałam ją w ręku i myślałam o kupnie. Teraz wiem że niewiele straciłam. Spodziewałam się czegoś wielkiego, a po Twojej recenzji wiem że nie spodobałaby mi się ta książka. Z początku wydawała mi się fajna, ta zmiana ciała, ale skoro akcja robi się monotonna, a wątek miłosny jest nijaki, odpuszczę ją sobie.

    Pozdrawiam cieplutko!
    Podróże w książki

    OdpowiedzUsuń
  2. Sam pomysł na tę powieść wydaje mi się być innowacyjny, naprawdę intrygujący, ale jakoś nie mam ochoty zapoznać się z tą historią. To chyba nie są do końca moje klimaty :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  3. Sam pomysł wydaje mi się całkiem ciekawy, ale skoro całość jest monotonna, a wątek miłosny przeciętny to chyba odpuszczę sobie lekturę.
    P.S. Zdjęcie książki na samej górze jest super, ma taki mega przyjemny wakacyjny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że może któregoś pięknego dnia sięgnę po tę lekturę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś było nieco głośniej o tej książce i wtedy bardzo chciałam ją przeczytać, ale teraz moje chęci chyba są trochę mniejsze. Skoro nie jest to historia, która na długo zapada w pamięć, to może jednak całkiem ją sobie odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś miałam ją w planach, ale potem mi przeszło :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !