2017-10-16

"Tysiąc Odłamków Ciebie" Claudia Gray | recenzja

| 2017 | 366 | Wydawnictwo Jaguar | 
"Wiem teraz, że żałoba jest jak osełka. Szlifuje całą twoją miłość, wszystkie szczęśliwe wspomnienia, I czyni z nich ostrza, które rozrywają Cię od środka. " 

Po książkę Claudi Gray chciałam sięgnąć już od dawna, piękna szata graficzna i ciekawy opis, to nie jedyny czym może się pochwalić autorka w „Tysiąc odłamków Ciebie”. Wyobraźcie sobie, że istnieje kilka światów, a wasz jest tylko jednym z nich. A teraz pomyślcie sobie, że możecie podróżować po tych światach dzięki jednemu naszyjnikowi. Możecie wybrać świat, który chcecie zobaczyć, każdy przyniesie wam coś innego, w każdym jesteście inną osobą. Co zrobilibyście, aby móc doświadczyć takiej podróży ?

Rodzice Marguerite Caine są słynni ze swoich przełomowych odkryć w dziedzinie fizyki. Światło dzienne ujrzał właśnie najbardziej niezwykły z ich wynalazków, pozwalający przeskakiwać pomiędzy wymiarami i mogący zrewolucjonizować naukę. Wtedy jednak ojciec Marguerite zostaje zamordowany, zaś sprawca – jego przystojny, małomówny asystent Paul – ucieka do innego wymiaru. Margueritenie zamierza pozwolić, by człowiekowi, który zniszczył jej rodzinę, uszło to na sucho. Wyrusza w pościg za Paulem przez różne wszechświaty, za każdym razem przeskakując do innej wersji samej siebie. Ale po drodze spotyka alternatywne wersje dobrze znajomych ludzi – w tym Paula, którego życie coraz ściślej splata się z jej życiem. Niebawem będzie musiała zacząć się zastanawiać, czy Paul naprawdę jest winny – i co czuje jej własne serce. Później zaś odkryje, że prawda o śmierci jej ojca jest o wiele bardziej złowroga niż się tego spodziewała. Tysiąc odłamków Ciebie zabiera czytelników w podróż po zachwycająco złożonych wszechświatach, gdzie los jest nieunikniony, prawda jest nieuchwytna, zaś miłość pozostaje największą z tajemnic.
 " Myślę, że to jest właśnie granica dorosłości. Nie te wszystkie bzdury, jakie nam wmawiają - ukończenie liceum, utrata dziewictwa, własne mieszkanie czy co tam jeszcze. Przekraczasz granicę, kiedy po raz pierwszy zmieniasz się na zawsze. Przekraczasz ją, kiedy po raz pierwszy zrozumiesz, że nie ma powrotu do tego, co było. " 
Główną bohaterką tej historii, jest Marguerite Caine i uwierzcie mi na słowo, że oryginalne imię to nie wszystko co ją cechuje. Marg jest córką wybitnych fizyków, których pasja to odkrywanie i tworzenie, jednym z takich odkryć jest właśnie ów naszyjnik , nazwany Firebirdem o którym wspominałam wcześniej. Jednak dotychczas podróżowanie do innych rzeczywistości było niepotrzebne i niebezpieczne, do czasu, kiedy ojciec Maruerite zostaję zamordowany. Dziewczyna razem z przyjacielem postanawia odnaleźć zabójcę jej ojca i sprawić, żeby cierpiał tak samo, jak ona i jej rodzina. Dzięki Firebirdom udaję jej się ruszyć w pogoń za osobą, która zostaje oskarżona o to morderstwo. Ta podróż jednak nie jest łatwa. Marg będzie musiała stoczyć walkę z srogimi zimami Rosji, głębokimi wodami, oraz sama sobą, bo jak się okazuję, serce może Cie zarówno uratować jak i zgubić.

Początek z tą książką był dla mnie dość kiepski, nie mogłam wkręcić się z fabułę i całe to podróżowanie, Firebirdy i równoległe rzeczywistości. Ale kiedy już wciągnęłam się w lekturę, to nie mogłam się wręcz od niej oderwać. Autorka ma bardzo ciekawy styl pisania, tworzy ona niesamowite dialogi, opisy i bohaterów, więc czytanie tej książki było dla mnie bardzo przyjemne i nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejne tomy, bo losy Marguerite i jej rodziny, naprawdę mnie wciągnęły. Claudia Gray nie poprzestaje na tym, kreuje historię, która prowadzi nas przez Rosje, Londyn a nawet dalej, dzięki czemu czytelnik może puścić wodzę fantazji i wkręcić się w całą historię jeszcze bardziej. 
Następne słowa wypowiedział szeptem.
-Nie potrzebuję świata bez ciebie.
Co do samych bohaterów, to oczywiście nie mogło zabraknąć wątku miłosnego i mimo, że jest to książka Sciance Fiction to wątek miłosny jest naprawdę dobrze napisany. Nie mogło zabraknąć również trójkąta, który pojawia się w większości książek, i mimo że nie zostałam zaskoczona nim i w tej książce to naprawdę mi się podobał i kibicowałam swojemu ulubieńcowi. Sama Marguerite to bardzo ciekawa postać, wychowana przez fizyków w domu, nie mogła poznać swoich rówieśników w szkole czy na imprezie, jej całe życie kręci się wokół nauki i fizyki, jednak Marg nie ma zainteresowań jak jej rodzice czy nawet siostra. Otóż dziewczyna pragnie zostać artystką i swoje prace pokazywać światu, i w miarę tego w jakim świecie się akurat znajduję, możemy zauważyć, że ta sztuka zawsze jej towarzyszy, i istnieje w jej życiu. 

„Tysiąc odłamków Ciebie” to książka, w którą jak się wciągniecie to nie przestaniecie się nią zachwycać. Historia jest pełna akcji i ciekawych wątków, bohaterzy bardzo dobrze wykreowani a opisy sprawiają, że czujemy się jakbyśmy tam byli razem z nimi. Nad książką nie trzeba się skupiać bo czyta się ją szybko i płynnie, więc sięgnięcie po nią to czysta przyjemność. Claudia Gray stworzyła ciekawą książkę i myślę, że w kontynuacjach tylko bardziej nas zaskoczy, już nie mogę się doczekać, a wam serdecznie polecam „Tysiąc odłamków Ciebie”.




199 ]
W serii Firebird
Tysiąc odłamków Ciebie || Dziesięć tysięcy słońc nad Tobą || Milion światów z Tobą



Za możliwość przeczytania Tysiąc odłamków Ciebie, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar!


4 komentarze:

  1. Poznałam już tak wiele skrajnie różnych opinii, że chyba sama muszę dorwać te książkę i dać jej szansę - bądź co bądź Claudię Gray znam z jej wampirzej serii, która bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam musisz podjąć decyzje, ale skoro jedna seria autorki przypadła Ci do gustu to pewnie z drugą będzie podobnie :)

      Usuń
  2. U mnie było odwrotnie - początek wyjątkowo mnie wciągnął, zapowiadało się super, a po paru rozdziałach autorka wszystko zepsuła ;P Mina mi rzedła z każdą kolejną stroną. Książka miała duży potencjał i szkoda, że autorka poszła tak mocno w stronę romansu. Po prostu spodziewałam się czegoś innego i zapewne stąd to rozczarowanie.
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi z powodu Twojego rozczarowania.
      Ja jestem osobą, która lubi wątki miłosne w książkach, więc może dlatego tak bardzo mi się podobała.

      Usuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !