2016-06-20

Charlotte Link "Nieproszony gość"

Charlotte Link powaliła mnie swoją książki Ciernista Róża [recenzja] w której się wprost zakochałam i wiedziałam, że to kwestia czasu, jak sięgnę po jej kolejne dzieło i padło na Nieproszonego Gościa

Po śmierci męża życie Rebecki Brandt straciło sens do tego stopnia, że postanawia się z nim rozstać. Jednak niespodziewana wizyta starego przyjaciela w towarzystwie dwojga przypadkowo spotkanych autostopowiczów, Ingi i Mariusa, zmusza Rebeccę do odłożenia starannie zaplanowanego samobójstwa. Młodzi ludzie zdobywają jej sympatię. Rebeca wypożycza im ukochaną łódź męża, by mogli swobodnie pożeglować po Morzu Śródziemnym. Podczas sielankowego rejsu pomiędzy Ingą i Mariusem dochodzi do potwornej kłótni, podczas której Mariusz wypada za burtę. Poszukiwania wszczęte przez nadbrzeżną straż nie przynoszą rezultatu i młody mężczyzna zostaje uznany za zaginionego. Kilka tygodni później Inga przeżywa prawdziwy szok, gdy w gazecie ukazuje się zdjęcie Mariusa w związku z potwornym zabójstwem, dokonanym na terenie Niemiec…


Jak już zdążyłam się zorientować, w powieści Charlotte Link jest bardzo trudno się wgryźć. Nie wiem z czego to wynika, ale tak jest. W Nieproszonym gościu początek jest bardzo skomplikowany, pojawia się nam kilka par bohaterów i nie wiemy na kim mamy się skupić. Ale może od początku. Cała historia zaczyna się od momentu, kiedy para starszych ludzi zostaję w środku nocy, obudzona a następnie zabita w swoim własnym domu. Zwłoki zostają znalezione już przez innych bohaterów, którzy są bardzo zdziwieni, sąsiedzi zostawili dom bez niczyjej wiedzy i wyjechali, okazuję się że tylko pies miał tyle rozumu aby wyczuć że coś się stało złego. W innej części książki Inga razem ze swoim mężem Mariusem, postanawiają udać się na wycieczkę. Dla Ingi, która tak naprawdę nie zna swojego małżonka jest bardzo trudno oswoić się z wycieczką, która będzie się opierała na biwakowaniu i podróżowaniu jako autostopowiczów. Wycieczka nie jest dla nich szczęśliwa, ale dzięki pomocy bardzo miłych ludzi, przybywają do domu Rebecki, i właśnie w tym momencie akcja nabiera tępa. 

Świat jest do zniesienia jedynie wówczas, jeśli się wierzy w czyniącą zadość sprawiedliwość.


Charlotte Link ma naprawdę wielki talent twórczy, stwarza historię, które spełniają wszystkie wymogi czytelnika a w dodatku zapewniają tajemniczość, zaskoczenie i moc wrażeń po skończeniu lektury. Wydaję mi się że nie jest to najlepsza powieść tej autorki, mimo iż naprawdę mi się podobała pomimo trudnych początków, ale książka nie dorównuję Ciernistej Róży nawet o połowę, historia jest nieco banalniejsza a bohaterowie nieco mniej wykreowani. W Ciernistej Róży historię bohaterów czytało się z zaparty tchem, a tutaj było ciekawie, ale nic więcej. 

Najgorsze jest to (...) że nie możemy się uwolnić od własnej przeszłości. Możemy ją wciąż na nowo wypierać ze świadomości, lecz od czasu do czasu ona znów się pojawia, staje przed nami i utrudnia nam życie. Nigdy tak naprawdę przed nią nie uciekniemy, a przede wszystkim nigdy w sposób ostateczny. (...) Lepiej, jeśli w którymś momencie się z nią zmierzymy (...) spojrzymy w jej oblicze, spróbujemy ją zaakceptować i z nią żyć. Tylko wtedy możemy się z nią uporać.

Książkę czyta się bardzo szybko i płynnie, wprost wtapiamy się w tą historię i przeżywamy ją razem z bohaterami. Fabuła jest ciekawa i bardzo przemyślana, jest wielu bohaterów, którzy na pierwszy rzut oka wydają się być w ogóle ze sobą nie związani a następnie okazuję się że mają ze sobą więcej wspólnego niż mogliśmy sobie wyobrazić. Momentami książka jest bardzo nieprzewidywalna, ale też nie mogę powiedzieć że niczego się nie spodziewałam bo tak nie było, ale myślę że gdyby autorka chciała sprawić aby czytelnik niczego się nie domyślał to by tak zrobiła.  Jest to dopiero moje drugie spotkanie z dziełem Charlotte Link, ale na pewno nie ostatnie. Krok po kroku staję się dla mnie pewne, że jest to autorka z genialnym umysłem i wyobraźnią, i staję się ona dla mnie jedną z najlepszych autorek. Serdecznie polecam wam jej dzieła, ale polecam zacząć od Ciernistej Róży


[ 103 ]
Wydawnictwo : Sonia Draga
Tytuł oryginału : Der Fremde Gast
Data wydania : 5 listopada 2014
Liczba stron : 419
Kategoria : thriller / kryminał
Typ : książka
Ocena : 8/10



6 komentarzy:

  1. Nie czytałam, ale mam w planach. Bardzo podobała mi się Lisia dolina autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lisia Dolina jeszcze przede mną, ale mam w planach przeczytać wszystkie powieści autorki, więc i ta książka na pewno się znajdzie w moich dłoniach :)

      Usuń
  2. Podoba mi się! Lubię takie powieści, więc z chęcią zapoznam się z książką Link. Już nie mogę się doczekać, aż wpadnie w moje łapki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie mogę się doczekać aż przeczytam Twoją recenzję na jej temat. Mam nadzieję że ci się spodoba :)

      Usuń
  3. Dla mnie autorka jeszcze nie znana, ale myślę, że to może się zmienić. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo autorka jest naprawdę wybitna :)

      Usuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !