2016-01-17

Alyson Noel " NIESMIERTELNI : Ever "


Czas zabrać się za Wyzwanie Czytelnicze 2015. Postanowiłam zacząć od imienia w tytule. Zapraszam was więc na pierwszą recenzję w 2016 roku !



Niezwykła opowieść o Nieśmiertelnych i nowym świecie, w którym prawdziwa miłość nigdy nie umiera.



Pewnego koszmarnego dnia szesnastoletnia Ever Bloom traci w wypadku samochodowym najbliższą rodzinę. Od tej chwili staje się medium – słyszy myśli różnych ludzi, widzi ich aurę i dzięki przelotnemu choćby dotykowi może poznać ich przeszłość. Te nadprzyrodzone umiejętności sprawiają, że otoczenie traktuje ją jak dziwadło, więc Ever zamyka się w sobie i odgradza od świata.Wszystko się zmienia, kiedy dziewczyna poznaje Damena Auguste’a. Tylko on potrafi wyciszyć dudniące w jej głowie głosy i wejrzeć w jej duszę. Dzięki niemu Ever wchodzi w świat alchemii i magii, dowiadując się rzeczy, o których zwykły śmiertelnik nie ma pojęcia. Kim jest Damen? Skąd pochodzi? Jakie sekrety skrywa? Na te pytania Ever nie zna odpowiedzi. Wie jedynie, że zakochała się bez pamięci i że jej życie wkrótce zmieni się nie do poznania.






Książka ta już od jakiegoś czasu leży u mnie na półce jednak nigdy nie znalazłam czasu aby ją przeczytać. A skoro postanowiłam w tym roku wykonać Wyzwanie Czytelnicze pomyślałam czemu nie ? A więc dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki, której okładka nie zachwyca ale to co zapisane jest na kartkach bardzo mi się spodobało. Polubiłam od razu główną bohaterkę którą jest tytułowa Ever, która w wypadku straciła to co było dla niej najważniejsze rodzinę, dawne życie i normalność. Już nic nigdy nie było takie same, dziewczyna musiała się zmierzać z myślami innych, aurami. W jej głowie zawsze był ktoś jeszcze, czyjeś myśli, uczucia. Muzyka i kaptur to przez większość czasu był jej ratunek od rzeczywistości. Ale kiedy pojawia się w jej życiu Damen to już nie wystarcza głośna muzyka i kaptur na głowie. Ever nie chcę się przyznać przed swoimi przyjaciółmi jak bardzo spodobał jej się tajemniczy chłopak, zwłaszcza Haven która "pierwsza go zaklepała". 



Nie muszę słyszeć, żeby wiedzieć.




To jest wprost niewiarygodne jak bardzo wciągnęłam się w tą książkę, stwierdziłam że będzie to taka lekka lektura, pełna schematów, nudnych bohaterów, ale czasami miło jest przeczytać coś niezobowiązującego i lekko nudnego. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zamiast nudnej książki znalazłam genialnych bohaterów, ciekawą fabułę i mniej schematów niż mogłam się spodziewać. Pani Alyson stworzyła genialną fabułę, w która wkręciłam się bez opamiętania, nawet nie wiecie jak bardzo się ciesze że jest kilka części bo nie wiem co zrobiłabym gdyby była tylko jedna. Główna bohaterka, tytułowa Ever jest bardzo dobrze wykreowaną postacią przynajmniej według mojej opinii, od razu znienawidziłam jej przyjaciółkę Haven która uważa że chłopaków można sobie zaklepać, ciągle zmienia swój styl i to kim jest, chodzi na przeróżne spotkania do których się nie kwalifikuję. Trochę mnie dziwi że Ever znalazła sobie w niej bratnią dusze, jak na swój wiek Ever jest bardzo mądra i rozsądna, nie mówię tu o wagarach i o zachowaniu jest po tym jak poznała Damena tylko przed ich znajomością, nie wiem co ta miłość robi z ludźmi. Ale wracając do tematu Ever jest bohaterką którą bardzo polubiłam, mimo tego iż jest trochę aspołeczna czemu się w ogóle nie dziwię, słyszenie myśli ludzi nie jest chyba najlepszą sytuacją. Co mnie bardzo zaskoczyło w tej książce to relację Ever z jej siostrą Riley, jak wiemy rodzice Ever, jej siostra i pies Maślanka nie żyją. Ever jest wychowywana przez ciotkę, która jest bogatą kobietą bez faceta. A więc dlaczego Ever nadal spotyka się ze swoja zmarłą siostrą ? Dzieję się tak dlatego że Ever po wypadku nie jest już tą samą normalną dziewczyną co kiedyś, widzi aury ludzi, słyszy myśli a co najlepsze albo najgorsze widzi zmarłych ludzi. Ale nie wszystkich zmarłych tylko tych którzy mimo śmierci nie przeszli jeszcze na tą drugą stronę.


Dotyk odsłania zbyt wiele, niewyobrażalnie mnie męczy, dlatego staram się go unikać za wszelką cenę.



Może wam się wydawać się książka jest nudna, płytka i schematyczna ale nie ma nic bardziej mylnego, chociaż nie winię was ponieważ myślałam tak samo. Okładka nie przyciąga wzroku, jeszcze ten mój zniszczony egzemplarz ale i tak dziękuję mojej przyjaciółce która go dla mnie załatwiła, przynajmniej widać że książka była czytana i najwidoczniej się podobała. Spróbujcie przezwyciężyć swoją opinie i sięgnijcie po tą książkę a nuż może pokochacie ją tak samo jak ja. Ja zabieram się za czytanie drugiego tomu a wam życzę miłych ferii jeżeli też je właśnie zaczynacie. Do usłyszenia ♥


Miłość nie ma sensu



[ 63 ]
Wydawnictwo : Wydawnictwo Dolnośląskie
Tytuł oryginału : Evermore
Data wydania : 10 lutego 2010
Liczba stron : 297
Kategoria : fantastyka
Typ : książka
Ocena : 10/10


W serii Nieśmiertelni
| Ever | Błękitna godzina | W cieniu klątwy | 
| Mroczny płomień | Nocna gwiazda | Na zawsze | 






8 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo ciekawie. Lubię książki o trochę nadprzyrodzonym charakterze... Do tego aura sekretów jest taka wciągająca! <3

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    Przerwa na książkę

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczęłam od którejś tam części ponieważ wypożyczyłam z biblioteki i nie zauważyłam, że to nie jest pierwsza część i kompletnie mnie nie wciągnęła. Może dlatego, że nie dałam jej szansy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najprawdopodobniej xd ale zawsze możesz to zmienić :)

      Usuń
  3. Mnie się ta historia bardzo podobała i miałam w pewnym momencie wrażenie, że tylko ja w całej blogosferze chwalę te książki. Ale one naprawdę są niezłe, drugi tom chyba najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teraz nie jesteś sama :)
      Zobaczymy czy mi drugi tom też się spodoba.

      Usuń
  4. Dotychczas czytałam tak naprawdę same negatywne opinie i byłam już tak zniechęcona do tej powieści... Ale widzę, że nie powinnam jej skreślać, bo przecież jest szansa, że przypadnie mi do gustu. ;) I obym polubiła tę pozycję tak bardzo jak Ty! ^_^

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tę książkę w 2010 roku, więc kupę lat temu, ale nadal pamiętam, że zawiodła mnie, dlatego nie sięgnęłam po kolejne części.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !