2016-01-22

Alyson Noel "Błekitna Godzina "


Jak się powiedziało A trzeba powiedzieć B. Kiedy skończyłam czytać Ever po prostu od razu musiałam się tego samego dnia zabrać za drugi tom. A więc dzisiaj zapraszam was na recenzje serii która mnie oczarowała i mam nadzieję że dalej tak będzie. 



Ever Bloom zdawało się, że po tragicznych przeżyciach i stracie ukochanej rodziny w końcu odnalazła szczęście. Zakochana bez pamięci w Damenie, układa sobie życie na nowo. Zdobywa wiedzę dostępną tylko dla wybranych, a jej moce rosną. Tymczasem coś strasznego zaczyna się dziać z Damenem. Tajemnicza choroba sprawia, że nie tylko słabnie, starzeje się i traci dar nieśmiertelności, ale coś odbiera mu także pamięć, tożsamość, uczucia – życie. Ever postanawia zrobić, co tylko w jej mocy, by ratować ukochanego. Przenosi się do Summerlandu – krainy, w której poznaje nie tylko sekret przeszłości Damena, ale także starożytne księgi, kryjące tajemnicę podróżowania w czasie. Zbliżająca się „błękitna godzina” to jedyny moment, kiedy można odwrócić bieg historii. Ever musi wybrać – czy cofnąć wskazówki zegara i uratować rodzinę przed wypadkiem, czy zostać w teraźniejszości i walczyć o Damena, który z każdym dniem traci siły.


" Wiem, że jedyny wybór, jaki teraz mam, to patrzeć w przyszłość - i na tym powinnam się skoncentrować."


Po recenzji Ever mogliście zobaczyć jak wkręciłam się w serie Nieśmiertelni. Kiedy skończyłam czytać pierwszy tom to musiałam od razu zabrać się za czytanie kolejnego. Te emocje nadal we mnie siedziały i musiałam coś poczytać bo byłam pewna że mnie rozniesie. Wchłaniałam słowa pani Alyson w mgnieniu oka, sama się dziwię że tak mało znana powieść, która jest podobna do wielu osób zrobiła na mnie takie wrażenie. Kiedy czytałam opinie o tej serii to kilka osób tak samo jak ja zachwyca się tą serią, ale zazwyczaj były to opinie że nie znają tej serii co mnie bardzo zaskoczyło. 



W tej części, Ever i Damon mają poważny kryzys. I już tutaj możemy zaważyć schemat którym posługuje się większość pisarzy, główni bohaterzy najpierw nie są do siebie przekonani, potem zdają sobie sprawi że się zakochują a kiedy już wszystko się pomiędzy nimi układa nie trwa to długo, bo ktoś albo coś przerywa ich związek. No powiedzcie czy chociaż raz nie spotkaliście się z czymś takim, jesteśmy już na to skazani, niestety, ale mimo tego schematu i tego że podczas tej lektury miałam go dość to nadal kocham tą serię, i nie poprzestanę na dwóch tomach. Spodziewam się że kolejne tomy mnie zaskoczą, ale boję się że autorka mnie zawiedzie. Mam wielką tendencje do tego że pierwsze tomy mnie bardzo zaciekawią a kolejną są kompletną klapą, zazwyczaj wynika to z tego że autor na siłę próbuje napisać książkę, ponieważ uważa że jeżeli pierwsze tomy dobrze się przyjęły i czytelnicy chcą więcej to kolejne również im się spodobają, nie wiem dlaczego każda kolejna część jest zazwyczaj gorsza, może to wynika z tego że pomysły autora się wyczerpały albo po prostu akurat ciąg dalszy nie jest pisanym tym książkom. Najgorsze jest to że czytelnik nie zdaje sobie sprawę że kolejny tom zburzy całkowicie jego zdanie na temat książki którą bardzo polubił i czekał na ciąg dalszy. Ale wracając już do książki. Jedyne co bardziej mi się podoba w tym tomie to okładka która jest przecudowna, natomiast okładka Ever mi się nie podobała. Osobiście uważam że kiedy okładka trafi w gusta czytelnika to o wiele lepiej się czyta, w większości przypadków to się sprawdza jednak nie zawsze. 





" Nie można przestać za kimś tęsknić - można tylko nauczyć się żyć z tą wielką pustką w sercu. "


Uwielbiam głównych bohaterów Damena jak i tytułową Ever. Niestety reszta bohaterów jak w poprzedniej części bardzo mnie denerwowała a Haven nadal pozostaje na liście najbardziej znienawidzonych bohaterów. Nie lubię jej sposobu bycia, mówienia i ogólnie kiedy widzę że Haven będzie coś mówić to próbuje przebrnąć przez ten moment jak najszybciej. Fabuła jak już mówiłam bardzo schematyczna ale autorka mimo to potrafiła mnie zaskoczyć, zwrotami akcji, nowymi wątkami, zagadkami. Mimo iż drugi tom nie dorównuje genialnemu pierwszemu tomowi, to jestem i tak nadal pod wielkim wrażeniem. Serie nadal uwielbiam i nie mogę się doczekać aż reszta części wpadnie w moje rączki. Powiedziałabym że ta seria nie jest wielce ambitna, ale raz na jakiś potrzebne jest sięgnąć po taka książkę przy której nie musimy się skupiać aż nadto. Może w ferie znajdę czas pomiędzy dwiema lekturami które prawdę mówiąc nie mają mało stron aby przeczytać dalsze tomy. Przeraża mnie to że ta seria ma aż sześc tomów, nie wiem o czym autorka przez tyle książek piszę i boje się że każda kolejna książka będzie coraz gorsza. Mimo to mam nadzieję że znajdę ten upragniony czas i dowiem się jak potoczą się dalsze losy bohaterów, ale nie martwcie się na ten wolny czas od nauki mam już dla was przygotowane kilka recenzji. Więc pusto tutaj nie będzie, tego możecie być pewni. 




[ 65
Wydawnictwo : Wydawnictwo Dolnośląskie
Tytuł oryginału : Blue Moon
Data wydania : 30 czerwca 2010
Liczba stron : 284
Kategoria : fantastyka
Typ : e-book
Ocena : 7/10



W serii Nieśmiertelni
| Ever | Błękitna godzina | W cieniu klątwy | Mroczny płomień | Nocna gwiazda | Na zawsze | 






7 komentarzy:

  1. Zaczęłam czytać tę serię rok temu i udało mi się dotrzeć tylko do drugiego tomu. Na początku trzeciego już mi się nie podobała, więc stwierdziłam, że raczej nie będę kontynuować :D Mnie najbardziej irytowała właśnie główna bohaterka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak będzie u mnie, czy skończę całą serię i czy też się zniechęcę. Na razie jest dobrze więc tylko czytać dalsze części :)

      Usuń
  2. Przeczytałam całą serię kilka lat temu i byłam nią zachwycona! Była może troszkę schematyczna, a może nawet bardzo, ale fajnie się ją czytało :) <też nie znosiłam Haven ble ble ble) :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bratnia dusza xd Miejmy nadzieję że jej zachowanie sie poprawi :)

      Usuń
  3. Jak dla mnie Błękitna godzina to chyba najlepsza część serii. Piątka tez była dobra, natomiast w ostatniej części Damen mnie trochę wkurzał. Jestem bardzo ciekawa, jak będzie u Ciebie, więc czekam na kolejne recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że dojdę do piątej części i pojawią się recenzję :)

      Usuń
  4. Cykl Nieśmiertelnych bardzo mnie wciągnął i czasem zastanawiam się czemu. W końcu to nic nowego, a mimo to ja ją bardzo polubiłam. Czyta się ją z taką lekkością. Każda strona jest wręcz połykana i nagle orientujemy się, że to już koniec książki :)
    Mam nadzieję, że kolejne części też mnie tak wciągną.

    www.worldbysabina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !