2016-03-21

Charlotte Link "Ciernista Róża"


Dzisiaj mam dla was książkę, która przez przypadek znalazła się w mojej ręce. Jest to moja pierwsza pozycja Charlotte Link, ale coś mi się wydaję, że nie ostatnia.

W końcu i tak nigdy nie wiadomo, co nas czeka, i dlatego życie jest takie niepokojące.

Karin Palmer, była nauczycielka z Berlina, ogarnięta chęcią zmiany dotychczasowego życia, decyduje się wyjechać na angielską wyspę Guernsey, gdzie przed laty spędziła cudowne wakacje.Na miejscu okazuje się niestety, że pokój, który zarezerwowała, został oddany komu innemu i kobieta nie ma się gdzie podziać. Przez przypadek trafia do uroczego domu z ogrodem pełnym róż, który należy do 71-letniej Beatrice Shaye. Karin ulega urokowi staruszki, jej pięknego ogrodu i eleganckiego, przytulnego domu. Między kobietami szybko nawiązuje się serdeczna przyjaźń mimo dzielącej je różnicy wieku. Ich rozmowy stają się coraz bardziej intymne i szczere. Beatrice powoli zaczyna opowiadać o przeszłości. Nie mówi jednak wszystkiego. Jednak w chwili, gdy policja zacznie znajdować zwłoki kolejnych zamordowanych osób, Beatrice będzie musiała komuś zaufać. Jej wybór pada na Karin…

Kiedy sięgnęłam po tą książkę nie byłam nastawiona, że będzie to powieść, która mnie porwie. Zaczęłam ją czytać z lekkim przymusem i małym zaangażowaniem. Ale muszę przyznać, że książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Nie spodziewałam się absolutnie, że Ciernista Róża mnie tak wciągnie. Myślałam o tej książce dniami i nocami, co często się nie zdarza, musicie uwierzyć mi na słowo. Kiedy byłam w szkole marzyłam tylko, żebym mogła już wracać do domu, bo tam czeka na mnie interesująca powieść, a kiedy już byłam w domu to nic nie robiłam, tylko siedziałam z nosem w książce, i pewnie dlatego przeczytałam ją tak szybko. Ale o co tyle szumu ? Już wam mówię.

Główną bohaterką książki jest Beatrice, chociaż z opisu książki mogłoby się wydawać, że jest nią Karin. Mimo iż tak naprawdę dzięki Karin i jej przyjazdowi na wyspę Guernsey, poznajemy historię pewnej dziewczynki, to właśnie Beatrice odgrywa tutaj główną rolę. Dziewczynka, która podczas drugiej wojny światowej została sama w domu, bez rodziców, na jej nieszczęście albo szczęście jej rodzinny dom przejął niemiecki oficer, mimo iż nie była pochodzenia niemieckiego była naprawdę dobrze traktowana, przez żołnierza i jego żonę Helen, zdarzały się momenty kiedy Beatrice czuła się smutna, ale to chyba zrozumiałe skoro straciła rodziców w tak młodym wieku i tak naprawdę teraz musi sama o siebie zadbać. Życie na wyspie podczas drugiej wojny światowej, nie jest łatwe, głód, śmierć i niemieccy żołnierze czyhający za każdym rogiem. Nikt nie czuję się bezpiecznie, a już na pewno nie Beatrice, która musi znosić humorki Helen jak i jej męża, ale wydaję mi się, że to właśnie oni i to że traktowali ją jak własną córkę doprowadziło do tego, że przeżyła ten trudny okres, mimo iż nie były to najprzyjemniejsze chwilę. 

O Karin też można powiedzieć wiele ciekawych rzeczy, kobieta, która ma napady paniki i to dość poważne, nie spotyka się w każdej książce. Karin jest trudno, jest sama, ma problemy z sobą jak i z mężem, który obarcza ją wszystkim co złego jej się przytrafiło. Momentami popierałam jej męża, nie mogłam już czytać o Karin, która ciągle się nad sobą użalała i nic nie robiła żeby zmienić swoje życie, ale w innych momentach współczułam jej, że nie ma w nikim oparcia, a już na pewno nie w swoim mężu, który w takiej chwili powinien jej pomóc. Kiedy poznaje Beatrice a potem jej historię coś się zmienia, nie chcę już być tą słabą osobą, która jest podatna na wszystko i wszystkich, która nie ma sił by zmierzyć się z demonami przeszłości, która nie ma sił, aby chociaż raz powiedzieć swojemu mężowi co o nim myśli. 

Mimo iż oba wątki są bardzo interesujące, to przyznam się, że tylko czekałam aż Beatrice będzie dalej opowiadać swoją historię z dzieciństwa. Jest to naprawdę ciekawa opowieść, która momentami zapiera dech w piersiach i miałam ciarki kiedy ją czytałam. Uwielbiam takie książki, które opowiadają o drugiej wojnie światowej, ale w takiej formie jaka jest właśnie ta książka napisana, i może dlatego tak bardzo spodobała mi się książka Charlotte Link. Jest to powieść o słabościach ludzkich : uzależnienie, strach, depresja ale też o ludzkiej walce i wspomnieniach, które zostają z nami na zawsze i nic nie sprawi, że o nich zapomnimy. Książka jest niewyobrażalnie wciągająca, mimo iż na początku jest nieco skomplikowana, to jeżeli lubicie takie psychologiczne thrillery to serdecznie wam polecam, bo będzie to lektura, której nie zapomnicie do końca życia. 


[ 79
Wydawnictwo : Sonia Draga
Tytuł oryginalny : Die Rosenzüchterin
Data wydania : 21 maja 2014
Ilość stron : 600
Kategoria : Thriller, Sensacja, Kryminał
Typ : książka
Ocena : 10/10

11 komentarzy:

  1. Słyszałam wiele dobrego o tej autorce i chciałabym kiedyś się zmierzyć z czymś od niej... Myślisz, że ta książka byłaby dobra na sam początek? Bo przyznaje, że całkiem mnie zaciekawiła... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że będzie idealna na pierwsze spotkanie z tą autorką. Czekam na Twoją opinię o tej powieści i mam nadzieję że będzie tak dobra jak moja :*

      Usuń
  2. Ja jeszcze nie znam twórczości autorki, ale wiem, ze kiedyś poznam. W koło wszyscy chwalą, a ja czuję się jakbym była zacofana :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie znałam, co gorsza nigdy nie słyszałam o tej autorce a to już jest normalnie katastrofa. Przyjdzie i czas jak poznasz to wspaniałą autorkę. Serdecznie polecam Ciernistą Róże.

      Usuń
  3. Czytałam świetną Lisią dolinę i Dom sióstr. Pomimo, że książki Link są bardziej psychologiczne niż thrillerowe, bardzo cenię sobie jej styl :) Po Ciernistą różę sięgnę na pewno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać co sądzisz o Cierniste Róże z niecierpliwością czekam na Twoją opinie jak już po nią sięgniesz :)

      Usuń
  4. Jejku, pierwsza książka Link! Ile jeszcze fajnych jej książek przed Tobą:)Zazdroszczę, bo mi została tylko jedna książka Link do przeczytania;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę że wierna fanka :) Kurcze już nie mogę się doczekać xd

      Usuń
  5. Podobno Link ma dobre książki, więc jestem gotowa się skusić na tę, skoro polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejna książka dołącza do tbr ;)

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam dużo dobrego o książkach tej autorki, a że lubię kryminały, to jestem niesamowicie ciekawa jej twórczości :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !