2015-07-10

"Dotyk Julii" Tahereh Mafi | recenzja

2014 | 336 | Wydawnictwo Otwarte
" Śmiech jest oznaką życia.- Wzruszam ramionami, starając się, żeby to brzmiało obojętnie.- Do tej pory tak naprawdę nie żyłam.”


Historia Julii od dawna mnie intrygowała, niestety nie miałam okazji aby po nią sięgnąć. Okładka zaintrygowała mnie od początku, musicie to przyznać że jest śliczna i nic tylko zachęca do czytania i tak było przynajmniej w moim przypadku.

Julia jest dziewczyną która nigdy nie zaznała miłości i bliskości innej osoby. Zawsze była odizolowana od innych aby nie zrobić nikomu krzywdy. Aby swoim zabójczym dotykiem nie mogła nikogo zabić. Kiedy jej dar czy raczej przekleństwo wychodzi na jaw, Julia zostaję wysłana do szpitala dla psychicznie chorych, jest szczelnie zamknięta aby nikogo nie mogła skrzywdzić. Dziewczyna nie wie jak wygląda świat i jak wygląda człowiek, cały czas przesiaduję w ciemnej celi, samotna, nie mogąca się do nikogo odezwać ani słowem. Wszystko się zmienia kiedy do jej celi trafia chłopak, Adam. Julia boi się, nie wie dlaczego od tu jest ani po co. Zdaję sobie jednak sprawę że już kiedyś go widziała ale nie ma pojęcia gdzie. Julia dowiaduję się że Komitet Odnowy pragnie wykorzystać ją do swoich niecnych czynów, a ona nie może do tego dopuścić. 
" Nadzieja bierze mnie w ramiona i trzyma w swoich objęciach, ociera mi łzy i mówi, że dziś, jutro, za dwa dni wszystko będzie dobrze, a ja jestem na tyle szalona, że ośmielam się w to wierzyć. "
Julia jest nastolatką która przez całe życie była z dala od ludzi, nie kontaktowała się z nikim, była cały czas sama ze swoimi myślami. A dlaczego tak jest ? Otóż Julia ma niewyobrażalny dar który sama nazywa przekleństwem, otóż ów dar nie polega na przenoszeniu rzeczy myślami czy lataniu, Julia nie może nikogo dotykać ponieważ owa osoba umiera. Dotyk jej jest śmiertelny dla każdego kto tego spróbuje. Dlatego nie wie ona jak to jest być przytulaną czy nawet całowaną. Kiedy pojawia się Adam, coś się zmienia, początek jest trudny, jednak dziewczynie wydaje się że już kiedyś go widziała, że już gdzieś widziała te oczy. Kiedy ich znajomość się rozrasta okazuję się że Adam jest żołnierzem i pracuję dla człowieka który ją przetrzymuję w tym pomieszczeniu. Ów człowiek nazywa się Walter, jest zły i brutalny, jednak wydawać by się mogło że jest dla Julii uprzejmy i miły. Chcę zrobić z niej maszynę do zabijania, jednak Julia nie chcę nikogo krzywdzić, nie chcę być ubierana w sukienki i nie chcę być blisko ludzi. 
" - Za to ty twierdzisz, że tak dobrze mnie znasz.
Zaciskam zęby, nie ufając sobie na tyle, żeby się odezwać.- Przynajmniej jestem szczery - dodaje.- Dopiero co przyznałeś, że jesteś kłamcą!Unosi brwi.- Przynajmniej jestem szczery co do tego, że jestem kłamcą."
Książka jest naprawdę wspaniała i wciągająca, nie sądziłam że to będzie coś tak ekstremalnego i emocjonującego. Uzależniająca historia dziewczyny która  nigdy nie zaznała miłości tylko strach, ból i samotność. Na każdej stronie jest cytat który można zapisać i zachować na zawszę. Książka jest młodzieżowym romansem z dystopią w tle. Ciesze się że było więcej miłości niż antyutopijnej wizji przyszłości. Bohaterowie to na pewno atut tej książki, bezbronna Julia która jest prawdopodobnie najbardziej zabójcza istotą na świecie, brutalny Walter oraz czuły Adam. Akcja książki rozwija się szybko i w ciekawy sposób. Musze wam się przyznać że pokochałam Walter'a (chyba bardziej niż Adam), nie wiem czemu ale myślę że jest to bohater który jest bardzo dobrze wykreowany, wie czego chcę i dąży do tego chociażby po trupach, mimo że jest to złe to go podziwiam. Adam wydawał mi się bohaterem który jest zbyt czuły iż byt wrażliwy na ten świat i na samo bycie żołnierzem. Poza tym Walter ma cudowne poczucie humoru i styl ubierania. Zawsze elegancki i przystojny z uśmiechem na ustach. Trochę brakowało mi żeńskich bohaterów, przez całą książkę mamy tylko Julię. 
" Spędzałam życie wsunięta między kartki książek. Z braku bliskości z ludźmi budowałam więzi z papierowymi postaciami. Przeżyłam miłość i stratę z powieści historycznych, doświadczyłam dojrzewania przez analogię. Mój świat jest utkaną ze słów pajęczyną, splatającą kończyny, kości i ścięgna, myśli i obrazy. Jestem istotą złożoną z liter, postacią stworzoną przez zdania, wytworem wyobraźni, fikcją. " 
Powieść czyta się bardzo szybko, nie wiem kiedy przebrnęłam przez połowę. Czyta się lekko i przyjemnie. Może nie jest jakoś zbytnio ambitną lekturą, ale warto po nią sięgnąć i poczytać coś innego. Ja czuję się dobrze w takim klimacie i osobiście książka bardzo przypadła mi do gustu. Końcówka trochę mnie zawiodła, ponieważ spodziewałam się czegoś innego, ale mam nadzieję że moje wątpliwości zostaną rozwiane i będzie tak jak chcę.  Styl autorki jest bardzo ciekawy i zachwycający, na początku przeszkadzały mi przekreślone myśli, ale przekonałam się i przyzwyczaiłam do nich i było coraz lepiej. 

-Idź spać.
-Idź do diabła.
Zgrzyta zębami.
Idzie do drzwi.
-Jestem już w połowie drogi.

★★★★★★★



[ 27 ]
W serii Dotyk Julii : 
 Dotyk Julii | Sekret Julii | Dar Julii 





8 komentarzy:

  1. Kiedyś bardzo chcialam przeczutac tą książkę. Teraz jest mi raczej obojętna, ale gdyby wpadła w moje ręce, nie pogardziłabym :) okładka jest rzeczywiscie niesamowita :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka jest prześliczna, jedna z najlepszych :)

      Usuń
  2. Książka sama w sobie mnie nie przyciąga ale sama okładka hipnotyzuje haha :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że tylko okładka się podoba :( Graficy wykonali kawał dobrej roboty.

      Usuń
  3. Okładka jest piękna, więc ma u mnie + jeśli będą ją kiedyś czytać :)
    Zapraszam do mnie; http://countrywithbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz przeczytać ale nie tylko ze względu na okładkę :)

      Usuń
  4. Co jakiś czas wpadam na blogach na recenzję "Dotyku Julii". Jeszcze nie spotkałam się z negatywnym odbiorem tej serii, dlatego bardzo chciałabym ją przeczytać. Mam zamiar to wkrótce zrobić:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc nic mi nie pozostaję jak tylko polecać :)

      Usuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !