2022-03-15

"Jej wysokość marionetka" Melinda Salisbury | recenzja

2017 | 456 | Wydawnictwo Zielona Sowa
"Nie istnieje dobry sposób na życie. Tak samo nie istnieje dobry sposób na śmierć. "

Ostatnimi czasy nie czytałam dużo, co było związane nie tylko studiami, sesją, życiem towarzyskim, ale też przez to, że nie mogłam się na książkach skupić, moje życie ogarnęły seriale i to one zajmowały większość mojego wolnego czasu. Jednak kiedy nastał okres kiedy mam tego wolnego czasu więcej, postanowiłam coś przeczytać i tak w moje ręce wpadła seria Córki Zjadaczki Grzechów. Jak może wiecie moja przygoda z tą serią zaczęła się już jakiś czas temu, prawie 6 lat temu, ale nie skompletowałam wtedy wszystkich trzech tomów, więc przeczytałam tylko dwa, Ostatnio udało mi się wyłapać trzeci tom na olx w super cenie, nie miałam wtedy akurat weny na czytanie, jednak wiedziałam, że chcę się z nią zapoznać, i teraz był idealny na to moment. Oczywiście jeżeli nie znacie tej serii, to odsyłam was do recenzji pierwszego tomu [ recenzja ]

Kiedy Śpiący Książę umacnia swoją władzę nad Lormere i Tregellanem, los państw spoczywa w rękach grupy buntowników, gotowych zdobyć się na najwyższe poświęcenia, aby go pokonać. Uwięziona Errin i zmuszona do ucieczki Twylla mają coraz mniej czasu, by zapobiec zniszczeniu wszystkiego, co kochają. Nadchodzi ostateczna bitwa z Aurekiem, który nie powstrzyma się przed niczym, aby zatrzymać tron na zawsze.

Nie mogę wam wiele zdradzać, takie są niestety uroki recenzowania kolejnych tomów jakiejś serii. Nie chcę w żaden sposób komuś spoilerować, więc będę starała się ostrożnie dobierać słowa. Kiedy pierwszy raz się zapoznawałam z tą serią byłam nią zachwycona, świat i bohaterowie wykreowani przez Melinde Salisbury spodobały mi się do tego stopnia, że nawet teraz czytając po raz drugi tę serię miałam ogromny sentyment do niej. Na przestrzeni lat, tego jak mój gust czytelniczy się zmienił, tego ile książek nowych poznałam w międzyczasie to musze przyznać, że jest to seria dobra i z pewnością ciekawa i jedna z tych, które będę polecać, ale jednak widzę już, że jest to seria, która ma też swoje wady, a wcześniej ich nie zauważałam. Jednak nie ma co się dziwić, dorosłam, zauważam więcej, poszukuję czegoś innego w książkach, ale nadal jest to seria, którą darze ogromnym sentymentem i nie mogłabym złego słowa o niej powiedzieć.

Jeżeli miałabym na ten moment wybrać najlepszą część z całej serii byłby to zdecydowanie drugi tom. "Śpiący Książę" to książka która mnie bardzo wciągnęła, pojawiły się nowe postacie, nowe wątki, dużo się działo, co jest dziwne to pierwszy raz czytając oceniłam pierwszy tom najwyżej. Pierwszy tom był wprowadzeniem do całej serii, najlepiej pamiętałam co się tam działo, i oczywiście zawsze się ma jakieś uczucia do książki, która rozpoczęła tą waszą przygodę z jakimś cyklem, ja mam właśnie tak z Córką Zjadaczki Grzechów. Natomiast co do "Jej Wysokość Marionetka" mam mieszane uczucia. Zdecydowanie spodziewałam się czegoś lepszego po tej książce. Jest to ostatni tom, wiec możemy się domyślić, że będzie się najwięcej działo. I tak właśnie powinno być. I nie zrozumcie mnie źle, działo się, ostatni tom ma najwięcej stron ze wszystkich wydanych tomów, ale mimo tego większość tych stron zawiera coś postronnego , a nie to co najbardziej nas ciekawi. Ostatni tom to zazwyczaj jakieś ostatnie starcie, wielka bitwa itd. natomiast tutaj to ostatnie starcie rozegrało się na może trzydziestu stronach, a przynajmniej ja miałam takie wrażenie. Nie jestem usatysfakcjonowana tym, oczekiwałam czegoś lepszego w tym temacie. 

Jestem ogromną fanką tych postaci, tej historii, tej autorki. Cała seria zakończyła się tak jak powinna, nie wyobrażam sobie innego scenariusza, jednak myślę, że autorkę stać było na coś mocniejszego. Coś co wbiłoby w fotel, kanapę czy gdzie tam sobie dany czytelnik przebywa, po prostu nie było tego zaskoczenia, tego oszołomienia. Końcówka była przewidująca, ale to może dlatego, że nie było opcji zakończyć tego inaczej, ale mimo to każdy się będzie spodziewał że tak się stanie, Całą serię ogromnie wam polecam, wiem, że teraz na rynku czytelniczym jest wiele serii, które są popularne, ale naprawdę przyjrzyjcie się tej, a możecie się naprawdę miło zaskoczyć. 



[ 228
W serii Córka zjadaczki grzechów :
Córka zjadaczki grzechów | Śpiący książę | Jej wysokość marionetka




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !