2017-03-01

Podsumowanie Lutego 2/2017

Nie myśl o tym, czego nie możesz zmienić. "


Witajcie już w kolejnym miesiącu, czas biegnie bardzo szybko i aż za szybko, już niedługo Wielkanoc, koniec szkoły i matura, i szczerze powiedziawszy to nie czuję się gotowa an to wszystko. Luty był miesiącem za równo pracy jak i odpoczynku. Były w końcu ferie, czyli zasłużony odpoczynek dla wszystkich, i mimo, że miałam te dwa tygodnie wolnego to jedyne o czym mogłam myśleć, to że mam dużo nauki. Udało mi się obejrzeć kilka filmów, ale muszę przyznać, że był to w szczególności miesiąc seriali i muzyki. Na książki też nie miałam zbytniego czasu ani chęci, chociaż w tym miesiącu trafiło do mnie wiele ciekawych pozycji i mam nadzieję, że recenzje pojawią się niebawem. 

W Lutym udało mi się niestety przeczytać tylko dwie książki, jedna była tylko lekkim odświeżeniem sobie pamięci, bo jak wiecie wyszła książka Dwór mgieł i furii, jednak ja postanowiłam sobie, że najpierw odświeżę sobie pierwszy tom i tak tez zrobiłam. 


Po Jedno małe kłamstwo sięgnęłam przypadkiem, gdyż przeglądałam książki z mojego czytnika i tak natknęłam się na nią, i muszę się przyznać, że zapomniałam całkowicie o serii K. A. Tucker. Kiedy przeczytałam Dziesięć płytkich oddechów [ recenzja ]  byłam zachwycona i zakupiłam kolejny tom, niestety książka zaginęła w czeluściach mojej pamięci. I tak zaczęłam ją czytać i po prostu się wciągnęłam. Zapomniałam jak bardzo podobał mi się styl pisania autorki i mam nadzieję, że o kolejnych częściach już nie zapomnę. A kolejną książką, którą udało mi się przeczytać w lutym jest Dwór cierni i róż [ recenzja ], ja już czytałam tą książkę i zakochałam się w niej, więc kiedy wyszedł drugi tom chciałam sobie ją odświeżyć. 

Łącznie przeczytanych stron 954, co daje nam 34 strony dziennie.

Statystyki : 
Wyświetlenia : 99,553 [+1780]
Obserwatorów : 151
Ilość książek przeczytanych w 2017 : 6 [+2]


Jak już wcześniej wspominałam luty był miesiącem seriali, a zwłaszcza dwóch. Jako, że był ferie to zaczęłam oglądać nowy serial, i jest nim "Zaklinacze koni", dość już wiekowy serial, który możemy zauważyć czasami w Tv, przynajmniej tak było w moim przypadku, a jako że ja bardzo lubię konie postanowiłam dać temu serialowi szanse, i bardzo mi się spodobał. Na razie skończyłam trzeci sezon i robię sobie przerwę, gdyż nauka najważniejsza, ale w chwili wolnego na pewno do niego wrócę. Luty był także miesiącem kiedy wiele seriali powróciło z nowymi sezonami ( Switched at Birth, Reign,  The 100 ... ) jednak "Pamiętniki Wampirów" to z pewnością serial, który był najważniejszy. Ostatni sezon, ostanie rozgrywki, odcinki są wprost genialne.  Jak wiecie, albo i nie w lutym miała swoją premierę druga część "Pięćdziesięciu Twarzy Greya", udało mi się pojechać do kina, i z całego serca mogę wam polecić drugą część bo była o wiele lepsza od pierwszej a soundtrack po prostu wbijał w fotel. W chwili wolnego udało mi się również obejrzeć "Vaiane", bajka niestety jeszcze nie ma napisów, ale ja postanowiłam obejrzeć po angielsku i było o wiele lepiej niż przypuszczałam, oglądało mi się bardzo dobrze i chyba muszę zacząć oglądać filmy po angielsku bez napisów. 

Piosenki miesiąca :








To już wszystko z Lutego :) Mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie, przynajmniej starałam się. A wy co przeczytaliście w Lutym ? Jakie piosenki słuchaliście i co oglądaliście ? Podawajcie w kom linki do waszych podsumowań :*


3 komentarze:

  1. Gratuluję wyników, po maturach sobie odsapniesz i nadrobisz co tylko chcesz ;)
    Oglądałam "Vaianę", ale jakoś tak kątem oka i nie mogłam wczuć się w jej klimat. Chyba muszę ponownie ją zobaczyć, tym razem tak porządnie :D

    Pozdrawiam ciepło,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w marcu zamierzam zabrać się za ,,Dwór mgieł i furii", jednak chyba podaruję sobie odświeżanie pierwszego tomu - czytałam go całkiem niedawno i myślę, że jakoś zdołam przypomnieć sobie wszystko. Mój luty był całkiem dobry pod względem ilości przeczytanych książek, bo było ich 9, ale część z nich była raczej średnia :/

    Pozdrowienia i buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwie książki, ale chyba są dobre. ;)
    Byłam na premierze Greya, najbardziej przypadła mi do gustu piosenka Sii - Helium <3

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś tego posta, to zostaw po sobie znak w postaci komentarza. Dla Ciebie to tylko chwilka a dla mnie znak że ktoś to jednak czyta. Będę wdzięczna za każdy komentarz nawet za krytykę, która mam nadzieję będzie uzasadniona. Napisz co ci się podoba lub nie a ja spróbuję nad tym popracować.
Dziękuję !